—
Witania się wzajemne Żydów, prowadzących bryki fraktowe, zastanawiających się przy każdej kałamaszce, napełnionej czapkami lisiemi, obwieszczające, że przybywali z Lipska,
z Królewca, ze Lwowa, z Warszawy; przeklęstwa i wrzaski furmanów, którzy musieli ich wymijać: turkot i skrzypienie kół, krzyki różnych zwierząt wiezionych i niesionych, cały
słowem hałas tego tumultu był zagłuszany wołaniami Żydów pieszych, mieszkańców jarmarkowego miasteczka, którzy biegać po kilku, lub kilkunastu, przy każdym wozie
włościańskim, targowali w zgiełku jego ładunek.
— Ale ty więcej na rynku nie weźmiesz! Ja ci dam na wódkę osobno! masz trzy złote za ten wóz siana!
—
Tak krzyczało kilku Żydów na włościanina, jadącego obok Pana Podstolica.
— Mnie przedaj ! wołał głośniej inny: ja ci dam trzy złote i pół kwarty wódki.
—
— Nie chcę, nie chcę, mruczał włościanin. Obaczym na jarmarku.
Już mnie przed tem dawano za toż siano ośm złotych i kwartę wódki; a tamci wasi bracia, którzy tylkoco odeszli, dawali jeszcze pięć złotych.
—
— Kto tobie da za taki wóz pięć złotych! zawołali chorem Żydzi. Czy to wiosna? Jaki ty głupi! jaki _ty _głupi!
—
— Słuchaj kochaneczku, mówił tonem uroczystym Żyd poważniejszy, biorąc włościanina za kołnierz.
— Ja ci dam dwa złote gotowemi pieniędzmi i kwartę wódki; a na jarmarku nie weźmiesz i półtora złotego. Nie oddajesz? —
— Panie Lejbo! rzekł smutnym głosem włóścianin.
Wiem z doświadczenia, że kiedy WPan co powiesz, to już nikt wię-
cej nie da; lecz sam WPan uważaj: siano murożne, wóz najmniej pudów dwadzieścia;
o wiorstę przedtem dawano mnie
zań ośm złotych, potem pięć, a ci oto jeszcze cenią trzy złote i pół kwarty wódki.
—
Lecz ci ostatni, na znak Lejby, już odbiegli do innych wozów targować, a siano okrążyli drudzy, krzycząc: — Półtora złotego za siano! czy oddajesz gospodarzu?
—
Oglądał się na wszystkie strony włościanin, upatrując tych, którzy mu dawali trzy złote. — Panie Lejbo!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>