— Objął wpół Władysława i patrzył nań z rozczuleniem, jakby się cieszył z widzenia ukochanego przyjaciela.
— Pomówimy o tem podczas wyborów.
— odpowiedział, wydobywając się z objęć jego Władysław. Ale sędzia chciał korzystać z pory, chwycił go jeszcze za guzik i mówił: — Bardzo dobrze mój Jegomosć.
Jestem pewny jego łaski: pozwolisz się zapisać w rubryce afirmatywek; a proszę pamiętać, ze _per fas et nefas... _Mam mocnią partiję — dodałniby przez uwagę. — P.
Szambelan, niedaleki krewny zięcia mojego szwagra, zatem i mój kuzyn, ma kilka processów w naszem ziemstwie; interesem więc jego jest osadzić je swemi przyjaciółmi; a na nikim
_anticipative _tyle polegać nie mole ile na mnie, który _per fas et nefas _będę go wspierał. Czy jegomość będziesz za panem Szambelanern?
—
— Pomówimy o tem w swoim czasie, —
— Bardzo dobrze mój jegomość; proszą na tobaczkę. —
Aby się go pozbyć, przyjął Władysław tobaki.
Sędzia ukłonił się i z ukosa przenikliwie nań spójrzawszy, odszedł do innych forsować.
Zaszedł jeszcze Panu Podstolicowi drogę Chorąży ze skłoniony głową, ze szklanką w ręku; ale nim się zdobył na przedmowę, Pan Podstolic z Władysławem, oddawszy mu ukłon
umknęli do jadalnej. Zdala od gwaru, w ciemniejszym kątku pokoju wybrali miejsce. Podano im kolacije.
Zaledwo posilać się zaczęli, wprowadziło się z głośnym rohotem do tejże izby, podweselone już grono tych samych osób, które tylko co otaczały stół kartowy.
P.
Horodniczy, jako gospodarz miasta i banku, kazał dla swoich gości zastawić kolacije, złożoną porządkiem następnym: likier, kotlety na siedm osób, sześć butelek porteru,
pieczyste, ośm butelek starego węgrzyna, krem, dwanaście butelek szampana. Póki sprzątano likier, kotlety i porter, biesiadnicy, nie odezwali się, z żadną, godną uwagi rozmową.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>