Wielu właścicieli wspierają swych włościan; lecz wsparcia ich podobne twemu, jednorazowe, nie przeznaczone do wyprowadzenia korzyści na przyszłość, nikną razem ze spożyciem
zapomogi; a tak ta sama szczodrobliwość właścicieli, nieumiejętnie użyta, staje się przepaścią ich dochodów, czasem funduszów, bez rzeczywistego pożytku włościan.
Nawet, z tego względu, że przyzwyczaja ich do spuszczania się na pomoc pańską, bez ich własnego przyłożenia się, i tym sposobem zachęca do niedbalstwa, może niekiedy stawać
się nader szkodliwą. Nie spodziewając się, że będę miał zręczność wyłożenia ci moich myśli w tym przedmiocie, przygotowałem właśnie stosowny do nich przykład.
Pójdź Tadeuszu do okna. Widzisz tę krowę i tego podjezdka? Jak ci się one podobają? —
— Zdaje się dobre , — odpowiedział Tadeusz obojętnie i zwrócił oczy na P. Podstolica.
— Cobyś mi dał za nie, gdybym ci gotów był je przedać? —
— Ja nie mam pieniędzy Dobrodzieju. —
— Wiem, że nie masz, ale możesz mieć. —
— Od kogo Dodrodzieju?
—
— Odemnie samego, za jaką robotę. —
— Nie mogę zgodzić się na robotę; bo pańszczyzna u nas ciężka , a trzebaż drew do chaty przywieźć, zboża na chleb wymłócić....
.
— Co do chaty, przerwał P.
Podstolic, na te roboty będziesz miał więcej wolnego czasu, a zamiast pańszczyzny, będziesz mnie robił, gdyż ja twoję pańszczyznę na półroku od P. Chorążego zaarędowałem.
—
Odstąpił parę kroków nazad Tadeusz, ukłonił się nisko i mówił: — Kiedy Jegomość został moim panem, to ja muszę robić co Jegomość roskaże.
—
— Nie, Tadeuszu, mówił P. Podstolic, ja nie chcę twojej roboty darmo; nawet ciebie samego zupełnie uwalniam od roboty.
Pilnuj tylko chaty, opatruj ją w potrzeby, młóć twe zboże, a przez resztę wolnego czasu możesz najmować się u sąsiadów.
Twoje ręce będą za grube do tej roboty, której mnie potrzeba i dla której ja twoję pańszczyznę zaarędowałem. Widziałeś Andrzeja?
—
Widziałem panie , zawołał śmiejąc się Tadeusz.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>