Sample Image




Z ich atoli oczu, które się nie mogły oderwać od różnobarwnych polic, z ich westchnień i nieregularnych stąpań w zamyśleniu, łatwo było wnosić, że w sercu ich panowało
uczucie podobne do tego, jakiem pała zgłodniały Tantal na widok owoców, które naginają się ku niemu, lecz których nigdy dosięgnąć nie może.
Przechodząc mimo tej kramy, w której kapitana widzieli, postrzegli, że chłopiec, który za nim poniósł był paczkę, biegł zadyszany bez czapki i wołał do gospodarza — Nie daje
pieniędzy! —
— Jak to być może? zawołał kupiec strwożony. Na cóż oddałeś towar? —
— A cóż było robić? wołał z płaczem chłopiec.
Jak wszedłem, wziął paczkę do siebie, kazał mnie czekać, posłał po drugiego pana, przedał mu w moich oczach za połowę ceny pięć łokci sukna i jednę kamizelkę; dał mnie
tego dukata. — A po resztę, mówił, przyjdziesz, mój kochanieńki) potem, jutro, albo kiedykolwiek. —
— Na miejsce! krzyknął kupiec z zimną lecz zmartwioną miną.
— Raczejby do niego posłać natychmiast, żeby oddał towary, odezwał się P.
Pod stolic, my sami będziemy WPanu świadkami.

— Dziękuję za dobrą chęć, rzekł kupiec; ale co z woza spadło, to już przepadło. Oszukał mnie swoją hojnością. Ha! cóż robić! moja wina.
Trzeba być jeszcze ostróżniejszym. —
— Nie powinieneś WPan tego uważać za stracone, mówił P. Podstolic. Jeżeli dobrowolnie oddać lub zapłacić nie zechce, jest urząd.
— Nie nato brał, odpowiedział z gorzkim uśmiechem kupiec, aby chciał oddawać; a do urzędu, chyba dla większej straty: lepiej na mniejszej skończyć.

— Źle WPan przekonany jesteś o urzędzie. —
— Mospanie ! tam tylko czekają na takie zdarzenia. U nich kruczków tysiące.
Zaraz śledztwa, pieczęci i strata większa niżeli ta przez moję nieostrożność. —
— Mamy prawa, rzekł P. Podstolic.
— Prawa mogą być dobre, podchwycił kupiec; ale wykonywacze praw są bez hamulca. Owszem samychże praw umieją do łupieży używać.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>